Przerwa reprezentacyjna dobiegła końca, zaś Serie B wkracza w decydującą fazę. W Poniedziałek Wielkanocny, na Stadio Tardini, dojdzie do ciekawie zapowiadającego się spotkania, w którym Parma, podejmie Catanzaro.

Catanzaro to jedna z rewelacji trwającego sezonu. Ekipa z Kalabrii, która jest beniaminkiem Serie B, przebojem weszła do rozgrywek i praktycznie od samego początku mistrzostw oscyluje w ścisłej czołówce tabeli. Aktualnie Catanzaro może być już niemalże pewne udziału w play-offach, jednak to nie wystarcza, do zaspokojenia ambicji, jego zawodników oraz kierownictwa, którzy otwarcie deklarują chęć walki o bezpośredni awans. Wydaje się to jednak bardzo skomplikowane, bowiem Giallorossi mają na swoim koncie 49 punktów, co daje im bezpieczne 11 oczek przewagi nad 9 Sudtirol, z drugiej jednak strony, strata do drugiej Venezii, to 8 punktów.

Obserwując poczynania Catanzaro, można by zaryzykować stwierdzenie, że w obecnym sezonie, drużyna Vincenzo Vivariniego, to najefektowniej grająca ekipa w całej Serie B. Na meczach Catanzaro nie można się nudzić, mówimy o zespole usposobionym na wskroś ofensywnie, który zarówno strzela, jak i traci sporo goli, prezentując przy tym ładny dla oka futbol, nastawiony na posiadanie piłko praz terytorialną dominację, a wszystko to opakowane w funkcjonalny oraz w pełni dostosowany do zawodników, klasyczny system 4-4-2. Do grona kluczowych piłkarzy Catanzaro, od których w dużej mierze zależy funkcjonowanie zespołu, na boisku, obecnie zaliczyć możemy kapitana Iemmello, Vandeputte, D'Andre, Antoniniego czy też sprowadzonego w styczniu Petriccione.

Jeśli chodzi zaś o ostatnie wyniki, to Catanzaro nie udało się, na przerwę reprezentacyjną, w dobrych nastrojach. Po serii trzech zwycięstw z rzędu, w trakcie której, ekipa Vivariniego, pokonała Cittadellę, Bari oraz Cosenzę, w dwóch ostatnich spotkaniach, zaskakująco straciła punkty, wpierw ulegając Reggianie, a następnie jedynie remisując z Brescią. Patrząc jednak nieco szerzej, wspomniana porażka z Reggianą, była jedyną jakiej Catanzaro doznało, na przestrzeni minionych dziewięciu kolejek.

Przejdźmy teraz do Parmy, która być moze nie gra w sposób, aż tak spektakularny i widowiskowy co Catanzaro, to wykazywana przez nią efektywność oraz regularność w punktowaniu jest najwyższej próby. Od kilku dobrych tygodni, w kontekście Parmy narzeka się na słabą grę w obronie, okazjonalny brak skuteczności czy słabą koncentrację objawiającą się, przechodzenie obok spotkań, jednak fakty są takie, że obecnie, w lidze, nikt nie punktuje lepiej niż podopieczni Fabio Pecchii. Parma wygrała trzy ostatnie mecze z rzędu, prezentują bardzo oszczędny i niezwykle wyrachowany styl gry (mówiąc kolokwialnie i dobitnie "przepychała mecze kolanem"), zaś od feralnego, kompromitującego lania od Modeny, Crociati nie przegrali żadnego z ośmiu ligowych starć (6 wygranych, 2 remisy).

Nie dziwi więc to, że Parma konsekwentnie powiększa swoją przewagę w tabeli, nad resztą stawki, która obecnie wynosi 8 punktów nad drugą Venezią oraz 9 oczek, nad trzecim Cremonese. Do tego Crociati, z 57 golami na koncie, są też najskuteczniejszym zespołem ligi. Mimo, iż do końca pozostało jeszcze 8 kolejek, to wydaje się, że w tym momencie tylko prawdziwy kataklizm, mógłby odebrać, chłopakom Pecchii, upragniony awans.

Warto w tym miejscu nadmienić, że Parma, chcąc uniknąć błędów z poprzednich przerw reprezentacyjnych, tym razem, aby zachować rytm meczowy, zdecydowała się rozegrać sparingowe spotkanie. W Collecchio, Crociati grający w mocno eksperymentalnym składzie, nie dali żadnych szans, trzeciemu zespołowi szwajcarskiej ekstraklasy - Lugano, który pewnie pokonali 7:0.

Przed meczem z Catanzaro, sytuacja kadrowa, w Parmie, wydaje się dość klarowna. Na ten moment nie ma informacji o żadnych kontuzjach, tak więc w teorii Pecchia, powinien mieć do dyspozycji wszystkich zawodników. Są jednak pewne pułapki. Po pierwsze gracze wracających z reprezentacji narodowych, których Parma, wypuściła aż sześciu. Po drugie stale unoszące się widmo zawieszenia, w przypadku otrzymania żółtej kartki, nad sześcioma piłkarzami (Del Prato, Camara, Benedyczak, Bonny, Bernabe, Mihaila), z których co najmniej pięciu można określić mianem kluczowych graczy.

W temacie składu, jakim Parma powinna rozpocząć poniedziałkowy mecz, wiele wskazuje na to, że będziemy świadkami formacji zbliżonej do tej, z ostatniego starcia z FeralpiSalo. Potencjalnymi nowościami, mogą być powrót Di Chiary, na lewą stronę obrony oraz Benedyczaka na lewe skrzydło, a także postawienie na Cypriena w drugiej linii.

Na koniec rzućmy jeszcze okiem, na historię spotkań obu zespołów, która w lepszym świetle stawia Parmę. Do tej pory, z 26 konfrontacji, Crociati wygrali 11, przy 7 tryumfach Catanzaro oraz 8 remisach. Równie korzystnie, wygląda też statystyka gier, na Tardini, gdzie bilans Parmy to 7 wygranych, 4 remisy i 2 porażki. Warto tu jednak nadmienić, że po raz ostatni, w Parmie, obie ekipy grały, pod koniec kwietnia 1990 roku. Wówczas to, w Serie B, Crociati po golach Melliego i Pizziego, wygrali 2:0.

Nie ulega żadnej wątpliwości, że w lany poniedziałek, na Stadio Tardini, czeka nas intrygujący mecz, który śmiało można określić, mianem hitu 31 kolejki Serie B. Faworytem będzie oczywiście Parma, jednak ten kto myśli, że ekipę Pecchii czeka łatwa przeprawa (tak jakby jakikolwiek mecz, ostatnich kilku tygodni był łatwy) może się mocno zdziwić. Catanzaro to solidny i dobrze poukładany zespół, który gra bardzo intensywny futbol i z pewnością przyjedzie do Parmy, z zamiarem zwycięstwa. Chcąc myśleć o 3 punktach, Crociati będą musieli, zagrać na swoim odpowiednim wysokim poziomie, utrzymać należytą koncentrację przez całe spotkanie oraz unikać głupich, niewymuszonych błędów, które w tym meczu mogą naprawdę drogo kosztować. Paradoksalnie jednak, ofensywne usposobienie Catanzaro i chęć gry w piłkę, może działać na korzyść Parmy, która już nie raz pokazała, że dobrze czuję się w starciach, w których to rywal ma inicjatywę.

Pięć ostatnich (oficjalnych) spotkań:

FeralpiSalo 1:2 Parma (Serie B)
Parma 2:1 Brescia (Serie B)
Ternana 1:3 Parma (Serie B)
Parma 1:1 Cosenza (Serie B)
Como 1:1 Parma (Serie B)

Brescia 1:1 Catanzaro (Serie B)
Catanzaro 0:1 Reggiana (Serie B)
Cosenza 0:2 Catanzaro (Serie B)
Catanzaro 2:0 Bari (Serie B)
Cittadella 1:2 Catanzaro (Serie B)

Pięć ostatnich, bezpośrednich konfrontacji:

Catanzaro 0:5 Parma (Serie B 2023/2024)
Parma 2:0 Catanzaro (Serie B 1989/1990)
Catanzaro 1:4 Parma (Serie B 1989/1990)
Parma 1:1 Catanzaro (Serie B 1988/1989)
Catanzaro 1:1 Parma (Serie B 1988/1989)
Parma 0:0 Catanzaro (Serie B 1987/1988)

Nieobecni:

Ghion (C)

Ex-piłkarze:

Stefano Scognamillo